Dymitr coraz bardziej mnie zaskakiwał. Wysłyszy wszystko ! Bez problemu zmieni wygląd! Po nim to można się teraz wszystkiego spodziewać. Chodziliśmy po terenach całej watahy. Po kilkunastu minutach poszliśmy coś upolować. Najedzeni i zadowoleni poszliśmy dalej. Na choryzoncie zobaczyłam park miłości.
-Nienawidzę tego miejsca - stwierdziłam
<Dymitr ? Sorka że tak długo zwlekałam >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz