-Rozumiem...
Kiara zamilkła i spuściła łeb, nie chciałem już o to się jej pytać bo to nie moja sprawa.
-Chcesz się przejść?-zapytała.
-Może być.
Zdziwiłem się że się zgodziłem bo zazwyczaj nigdy się nie zgadzałem.
-No to chodź.-zawołała.
-A gdzie konkretnie?
-Konkretów nie będzie-zaśmiała się.
Nic nie odpowiedziałem tylko ulegle poszedłem za nią, co też było do mnie nie podobne. Dziwnie się przy niej czułem tak inaczej, tego uczucia nigdy nie czułem.
(Kiara?)
piątek, 5 grudnia 2014
Od Black'a C.D Kiary
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz