Od Szarki - RODZEŃSTWO!

Dzień się zaczął spokojnie. Bunt się zakończył i wszystko zaczęło się układać na nowo. Wilki natury starały się, by rośliny odzyskały swój zielony kolor po zaschniętej krwi, a Vena Ayra zniknęła gdzieś i nikt nie wiedział gdzie. Byłam zadowolona ze swoich ocen z lekcji na łucznika i medyka. Było już późno i musiałam wracać do jaskini. Gdy jednak tam przyszłam byłam taka szczęśliwa, że nie potrafię tego opisać. Zobaczyłam dwoje szczeniaków (chyba chłopca i dziewczynkę). Były cudne. Jeden miał futerko rude jak pomarańcza z białymi plamkami, a drugi czarny jak węgiel bez żadnych plam. Spodziewałam się że ten czarny to chłopiec, rudy dziewczynka. Nie myliłam się Melody mi to powiedziała. Więc Xenia była ruda, a Zeno czarny. Gdy zbliżyłam się do Xeni, ona polizałam mnie po pyszczku. Mam rodzeństwo!!!!!