Gdy usłyszałam te słowa, spuściłam uszy, lecz po chwili gwałtownie je uniosłam.
-Myślisz że nie chciałam Ci o tym powiedzieć!!!??? Ty naprawdę musisz wiedzieć wszystko te kilka sekund po tym wyarzeniu!!?? Noma i Klaret to jeszcze dzieci, musiałam zdobyć dla nich jedzenie, bo Yukon jako opiekun szczenieniąt ma w większe doświadczenie w tym niż ja!!! Czy tak odrazu powiedziałaś mi o partnerstwie z Elandielem??!!! No raczej nie! Ty mnie nigdy nie zrozumiesz!!!!!!!! Po tym co powiedziałam z płaczem uciekłam gdzieś, sama nie wiem dokąd. Melody (jak się spodziewałam) nie pobiegła za mną. Gdy przestałam biec, była już noc. Nie wiedziałam gdzie jestem, lecz nie chciałam wracać. Usiadłam zdruzgotana na płaskim kamieniu i cicho ze smutkiem powiedziałam sama do siebie:
-Gdzie jest moje miejsce? Gdzie mój dom? Gdzie moja rodzina? Potem położyłam się i z trudem zasnęłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz