Oczywiście, że NIE jestem zadowolona!!! Jak może się czuć matka, której córka nawet nie powiadomi o zawarciu partnerstwa, jaką jaskinię wybiera i nawet się nie pożegna ze swoim ojcem i matką? Że to już o szczeniakach nie wspomnę. No jak? Żeby nawet wysłała głupi list typu:
"Cześć Mamo!
Mieszkam teraz z Yukonem, Klaret i Nomą w jaskini nr. 12. Yukon mnie poprosił o partnerstwo!
Pozdr.
Szarka."
No jak może się czuć matka w tej sytuacji? Odrzucona? Smutna? Odsunięta na bok? Właśnie ja się teraz tak czułam. Poszłam do Szarki:
- JAK MOGŁAŚ MI NIE POWIEDZIEĆ O TYM WSZYSTKIM!?- krzyknęłam wskazując na jaskinię, Yukona i na mnie.- JAK MOGŁAŚ SIĘ NIE POŻEGNAĆ Z RODZINĄ??!
<< Szarka? Teraz jestem naprawdę wkurzona.>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz