-Party! Opanuj się!- krzyknęłam. Nic się nie stanie! Opiekunowie szczeniąt się nimi zajmą.
-Na pewno? Matrwię się o Stana i Princy.- upewnił się Party.
- Ja też martwię się o Lisę, Rendi'ego i Miszę. Xenia i Zeno są już dorośli.
- Dobrze, że nic im się nie stanie. Nie przeżyłbym, gdyby Dante cos im zrobila.
- Jak myślisz. Jak będzie wyglądał ten bunt?-spytałam
<Party?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz