Spaliśmy w mojej jaskini. Russia już zasnęła. Położyłem łeb na jej grzbiecie i przymknąłem oczy, jednak nie mogłem zasnąć. Rozmyślałem, czy Russia będzie się spodziewać szczeniaków... Co gdyby tak było? Nie wiem. Na razie trzeba było powiedzieć Amirowi o naszym związku. Może wyprawimy ślub niedługo? Hmm... Zasnąłem. Obudziłem się rano, a wadera wciąż spała. Podniosłem się i zapolowałem na jelenia. Przyniosłem śniadanie. Russia już wstała i ziewneła przeciągle. - Przyniosłem śniadanie - Powiedziałem puszczając z pyska pokaźnego jelenia.
- Świetnie! Jestem głodna.
- No to jedz.
<Russia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz