piątek, 19 lutego 2016

Od Luizy CD Luke'a

- Nic Ci nie jest?
- Chyba nie. Tylko krzak.
- Co krzak? - zapytałam
- Mnie ukuł. No i jestem do niego przyczepiony. A tobie nic? - spytał
- Nie, chyba też nie. Tylko nie mogę wstać.
- Dlaczego?
- Półka się odsuwa! - krzyknęłam
- Może ja wstanę? Ty leż. - powiedział
- Nie, ja cie w to wpakowałam i ja wyciągnę.
- Nie dasz rady.
Wtedy krzyknęłam:
- Nie pokonałam cię! Prawda! Ale to nie znaczy, że we wspinaczce jestem zła. Zresztą. Możemy zawołać Penny.
- Ta wadera nic nam nie pomoże.
- To nie wilk, to jest towarzysz ojca. - odpowiedziałam
- No to dobrze. Penny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wtedy usłyszeliśmy dzwięk:
- Miauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
- To.... to.... jest kot? - zapytał zdezorientowany Luk.
- Tak. Ojciec mówi, że zamienia się w ptaka. Ogromnego.
<< Luke?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz