I znowu problemy z brzuchem, może to po Newde, Rakanie i Luizie? Dużo jedzą. Więc. Poszłam do pokoju Sunset, powiedziałam jej o tym a jej w oczach pojawiły się iskierki nadziei.
- Sunset? Co tak patrzysz.- spytałam
- A nic. Ostatnio przytyłaś. Wiesz? - powiedziała z szerokim uśmiechem Sunset
- Dlaczego się śmiejesz?
- A tak po prostu....- i nadal się śmiała
- Powiedz w prost! - podniosłam głos
- Może powiększy się rodzina!
- Eeee, możliwe! - odpowiedziałam pełna nadziei.
I Sunset miała rację!
<<Sunset? Może dokończysz?>>
środa, 3 lutego 2016
Od Rity do Sunset
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz