niedziela, 7 lutego 2016
Od Rity CD Sunset
-Zaczęło się od moich narodzin. Byłam śliczną czarną wilczycą. Mój chłopak- Trend i ja. Kochaliśmy się. Ale mieliśmy po 1 rok. Pewnego razu byłam w lesie. Poznałam Party'ego. Oczywiście nie wiedziałam, że nazywa się Party. Ale tylko zobaczyłam jak on gdzieś biegnie. Pobiegłam za nim. Zobaczyłam po rozstrzelane wilki. Prawdo podobnie wilczyca nie dawno urodziła. Było tam 5 słodkich małych jeszcze w krwi szczeniąt. 3 nie żyły. Ocaliły się 2. Wadera nie żyła. No ale przejdźmy teraz do mnie. Gdy po druzgocącym widoku wróciłam do swojej watahy, okazało się, że moją matkę, ojca i Trenda zabito. Przyjęła mnie do siebie wadera imieniem- Yunkas ( czytaj Dżunkas)
Miałam też zastępczego ojca i rodzeństwo. 2 szczeniaki.
- Ale Rita!- przerwała mi Sunset
- Tak?
- To tak samo jak ja!- powiedziała z łezką w oku Sunset
- Tak. Ale pozwól, że dokończę.-powiedziałam-
Czyli kontynuując. Uciekłam od nich bo czułam się nieswojo. Nie dostawałam jedzenia i gdy zaszłam w ciążę. Poroniłam 5 szczeniąt bo mój następny chłopak skoczył na mnie. Po tym uciekłam od następnej pary która mnie zaadoptowała. Na samym końcu przyszłam tutaj. Dorosłam i znalazłam miłość. I tak..... auuuuuuuuu!
- Co się dzieje?- krzyknęła Sunset
- Spytaj się szczeniąt!
- Rita! Chodźmy do jaskini! Szczeniaki się rodzą! - powiedziała Sunset
<< Sunset? Lepszego zakończenia nie mogłam wymyślić! Dokończysz?>>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz