Zamarzyłam się. Myślałam co będzie jak dorosnę i jak Noah dorośnie.
Nagle na niego wpadłam:
- Cześć Noah!
-Cześć Mavakye.
- Przejdziemy się?
- Chętnie.- poszliśmy do Parku Tajo.
- Noah.- powiedziałam
- Słucham?
- Możesz być moim...- przełknęłam ślinę- ...chłopakiem?
<< Noah?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz