- Zaprowadź Mavakye do Lueli - poleciłem Melody. - Na pewno ktoś szybko ją zaadoptuje.
- Tak właściwie... pomyślałam, że może ja mogłabym ją przygarnąć? - spytała niepewnie.
- Oczywiście, jeśli tylko chcesz - przytaknąłem. - Tylko, na Czi, co ty zrobisz z tyloma dziećmi?
Melody zaśmiała się i wzruszyła ramionami.
- Właściwie, Rita ma więcej, bo ma piątkę własnych i zaadoptowała Sunset, a moja Szarka już się usamodzielniła, więc co mi szkodzi. A poza tym, im więcej szczeniąt tym weselej.
<Melody?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz