wtorek, 12 sierpnia 2014

Od Karmen - Jak dołączyłam?

Szłam przez łąke po której biegały jelenie. Jakiś wilk spotkał mnie. Był w złym humorze. 
-Kim jesteś wysyczał.
-Kkk... Karmen. -Wyjakałam. Wyraz jego twarzy złagodniał.
-Przestraszyłem Cię?
-Tak.
-Jestem Dragon. Nowa?
-Że co?
-Przebywasz na terenach mojej watachy.
-Nie wiedziałam, ze są zajęte.
-Jak chcesz możesz do nas dołączyć.
-Z chęcią.
-Opowiesz mi coś o sobie?
-Rodziny nie mam. Nigdy nie miałam. Rodzeństwa też. Nigdy nie należałam do watachy. Żyłam jak podrózniczka. Zwiedziłam miejsca o których Ci się nawt nie śniło! I spotkałam - nachyliłam się do niego - ludzi... - Wyszeptałam.
-Rany... Wiesz muszę iść. W sumie to przyszedłem zapolować.
-Czekaj! -Zebrałam sie w sobie i polizałam go po pysku. Spojrzałam śmiało. Zarumienił się... - Chyba sie w tobie zakochałam.

Dragon, nie obrazisz sie za ten flirt? :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz